W świecie cyfrowym czyha na Ciebie wiele zagrożeń. Ale jeszcze więcej znajdziesz tu możliwości. Wystarczy, że zmienisz sposób patrzenia na biznes. Na co dzień może Ci się wydawać, że otaczają Cię wyłącznie konkurenci. W dodatku część z nich ciągle Cię wyprzedza. Ale rzeczywistość jest inna. Wokół Ciebie jest o wiele więcej potencjalnych partnerów biznesowych niż rywali. Zapraszając ich do współpracy, zyskasz nie tylko przyjaciół, ale także skrócisz drogę do biznesowego sukcesu.

Porozumienie może być iskrą, która zapoczątkuje eksplozję postępu. Najpierw jednak niezbędne jest zidentyfikowanie społecznych potrzeb i nawiązanie współpracy z ludźmi, których umiejętności i kompetencje pomogą je zaspokoić.

W czwartej rewolucji przemysłowej pojawiły się rozwiązania mające postać inną niż fizyczna. To zasoby cyber-fizyczne. Walka rynkowa przeniosła się dzięki nim ze świata rzeczywistego do świata cyfrowego, z salonów sprzedaży do platform internetowych czy aplikacji.

To właśnie w tym świecie realizuje się nowy rodzaj sojuszy. To tu kwitnie sprzedaż na ogólnoświatową skalę i to tu buduje się przewagę konkurencyjną. Rządzi się on swoimi prawami, a króluje przede wszystkim prędkość. Dlatego strategie rozwoju przedsiębiorstw mają w nim skalę nie kilkuletnią, ale kilkunasto- lub nawet kilkumiesięczną.

Partnerstwo okiem Kevina Ichhpurani

Alianse, jako sposób na sukces, znane są od zawsze. Dziś jednak mocno zyskują na znaczeniu. Dzięki transformacji cyfrowej firmy mogą wchodzić na zupełnie nowe, nieznane wcześniej rynki.

Weźmy za przykład korporację Ford Motor Company, która udostępnia pojazdy autonomiczne. Postawiła przy tym na sojusz z Liftem. Dokonana wspólnie szybka analiza i nawiązana w jej wyniku błyskawiczna współpraca zaowocowały wejściem na nowe rynki.

Korzyścią z takiego aliansu jest wzrost efektywności. Nie jest on sumą możliwości. Często podnosi je do potęgi. W dodatku pozwala je wykorzystać na zupełnie nowych obszarach biznesu.